unia europejskawysoki kontrast A A A
  • popc

    popc

    www.muzeach

    Projekt POPC

  • Kresy

    Kresy

    Z Kresów ocalone

    Zbiórka pamiątek i opowieści kresowych

  • Z Wawelu do Lublina

    Zamek Lubelski, 4 grudnia 2021 – 27 lutego 2022.

Twórczość Barbary Zbrożyny

Wersja do druku Poleć znajomemu

O twórczości Barbary Zbrożyny pisano: „[…]świadoma swoich celów, jasno i konkretnie je precyzująca, niestrudzenie poszukująca własnych form i znaków dla zapisania czasu nam danego – artystka autonomiczna, niezależna, odrzucająca modne konwencje”. I to co najważniejsze – „podejmowała szereg problemów twórczych, wiążących postawy i tendencje sztuki aktualnej z wielką tradycją twórczości, realizującej środkami właściwymi rzeźbie pełną wizję dramatu człowieczeństwa”.

Pierwszą ważną pracą artystki była rzeźba zatytułowana Przekupka, która stanęła na warszawskim Mariensztacie w 1949 roku. Już wtedy założeniem artystki była „próba humanizacji nieludzkiego świata”. Na początku lat 50. powstawały głównie portrety (m.in. Władysława Broniewskiego, Juliana Tuwima, Andrzeja Wróblewskiego, Xawerego Dunikowskiego czy Juliusa i Ethel Rosenbergów). Ten wybór tematu był ucieczką Zbrożyny od socrealizmu. Była uczennicą Dunikowskiego, jednak nie jego kontynuatorką. Zdobyła u Mistrza znakomity warsztat, ale już od połowy lat 50., w okresie rodzącej się awangardy, zaczęła podążać własną drogą, wypracowując własną osobowość artystyczną. Ślady wpływów profesora Dunikowskiego możemy jeszcze odnaleźć w - nieistniejącej już - rzeźbie Macierzyństwo z 1955 roku. Ale artystka szybko porzuciła realizm. W 2. połowie lat 50. zaczęły powstawać rzeźby, w których sylwetka ludzka została zsyntetyzowana, uproszczona. Duży wpływ na Zbrożynę – tak jak na innych artystów polskich – miała rzeźba europejska, w tym przede wszystkim abstrakcja organiczna. Zbrożyna nie tyle podjęła dialog z pracami Henry'ego Moore’a, co zapatrzona w mistrza mówiła tym samym językiem twórczym. Ta sama tematyka, podobne rozwiązania przestrzenne formy wskazywały na doskonałą znajomość jego twórczości (Król i Królowa, nieistniejące dzisiaj: Rzeka, Erotyk). W latach 60. Zbrożyna wyraźnie odchodzi od rzeźby figuratywnej, zbliżając się do formy abstrakcyjnej, zachowując jednak odniesienia antropologiczne. Wyraźnie zmienia się statyka formy; niezmienny pozostaje temat. Artystka, szczególnie uwrażliwiona na los człowieka, reagowała na każdy przejaw niesprawiedliwości. Szukała znaku – uniwersalnego, wymownego symbolu. Znalazła go między innymi w ikonografii chrześcijańskiej – w 1967 roku powstały Piety. Ale pewnego rodzaju manifestem, uniwersalnym, urastającym do rangi symbolu, była kompozycja Słońce. Powstała w 1968 roku na wystawę z okazji Międzynarodowego Roku Praw Człowieka, która odbyła się w Warszawie w Galerii Współczesnej.

Zbrozyna_w_pracowni.jpg

Barbara Zbrożyna w swojej pracowni na warszawskim Żoliborzu. Z prawej strony Artystki praca Słońce z 1968 r., zdjęcie rep. z: Barbara Zbrożyna. Rzeźba, malarstwo, rysunek, [katalog wystawy] ZPAP, CBWA Zachęta, Warszawa grudzień 1973

Umieszczona w centrum ekspozycji stała się najważniejszym obiektem wystawy. Rzeźba Słońce była przełomem. Zmieniło się podejście artystki do formy rzeźbiarskiej. Wcześniejsze prace, jak określała to sama „inspirowane były prawami wegetacji, z silnie respektowanym poczuciem pionu”. W kompozycji Słońce artystka zaburza jednokierunkowość swoich prac, nadaje rzeźbie ekspresję, pozostawiając odciśnięty w materii rzeźbiarskiej gest, który przenosi wewnętrzny niepokój artystki na formę, zatrzymuje go i materializuje. Kolejne prace artystki będą podkreślały tę dynamikę przez ich wielokierunkowość potęgującą tkwiące w niej wewnętrzne napięcie. Forma taka wzmacniała wymowę dzieła, a przede wszystkim dramatyzm i ból, które z coraz większą siłą odciskały się w rzeźbie Zbrożyny. Tak właśnie budowane były przez artystkę rzeźby z cyklu Sarkofagi. Większość prac odnosi się do konkretnego człowieka, są imienne – Sarkofag pamięci Jana Palacha, Sarkofag pamięci Joanny Munk, Sarkofag pamięci Pawła Jasienicy, niezachowany Sarkofag pamięci Jean Irwin. Nieobecny już człowiek zostawia ślad, zaznacza swoją obecność poprzez pustkę, która po nim pozostaje. Sarkofag nosi w sobie zatem pamięć o człowieku, a także cały ładunek skojarzeń związanych z życiem i przemijaniem, cierpieniem które przeżył. W tym samym czasie powstaje także seria Narodziny. Nie są one jednak antytezą Sarkofagów. Narodziny również zawierają w sobie dramat ludzkiej egzystencji. Powstające od 2. połowy lat 70. Koncentratory to szczególne rzeźby-przedmioty służące kontemplacji. Pojawiły się z potrzeby wyciszenia, refleksji nad życiem. Kolejne prace to Anioły (1980) i Życie jest snem (1992). Zbrożyna była autorką licznych portretów, rzeźb nagrobkowych i dzieł o tematyce religijnej (m.in. dla kościoła Jezuitów w Warszawie). Portrety powstawały przez cały okres jej działalności artystycznej, jako rodzaj odkrywania człowieka, sięgania do pokładów, których nie można wydobyć poprzez rozmowę. To szukanie prawdy o człowieku portretowanym.

Wybrane realizacje:

1. Należała do grupy rzeźbiarzy, którzy współpracowali z X. Dunikowskim przy realizacji Pomnika Czynu Powstańczego na górze św. Anny (1953-1955).
2. Nagrobki na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie:
- Xawerego Dunikowskiego,1965,
- Stanisława Herbsta, 1974,
- Mirona Białoszewskiego, 1993.

 


 

Figura nasłoneczniona

Figura nasłoneczniona – 1965, gips patynowany, 125,5 x 53 x 44 cm, wł. Muzeum Lubelskie, fot. Piotr Maciuk

więcej »